Na 22 kwietnia, na godzinę 21:30 czasu polskiego (19:30 UTC), zaplanowano start rakiety Falcon 9 z misją Starlink-7 z platformy LC-39A w Centrum Kosmicznym im. Kennedy’ego (KSC) na Florydzie. Na orbitę trafi kolejne 60 satelitów należących do budowanej przez SpaceX konstelacji Starlink, mającej docelowo zapewniać dostęp do Internetu na terenie całego świata. Separacja satelitów jest planowana niecałe 15 minut po starcie.
Start będzie można obejrzeć na żywo na stronie spacex.com.pl.
Struktura satelitów jest płaska i zoptymalizowana tak, aby zajmowały jak najmniej przestrzeni, co umożliwia ich gęste upakowanie pod osłoną ładunku Falcona 9. Każdy z ważących ok. 260 kg satelitów wyposażony jest w panel słoneczny, szukacz gwiazd umożliwiający orientację w przestrzeni kosmicznej oraz napędzane kryptonem silniki jonowe. Satelity zostały zaprojektowane w taki sposób, aby spalać się w 100% podczas wejścia w atmosferę.
Podczas tego startu wykorzystany zostanie pierwszy stopień rakiety Falcon 9, który brał już wcześniej udział w trzech misjach: Crew Demo-1 w marcu 2019 roku, RADARSAT Constellation Mission w czerwcu 2019 roku oraz Starlink-4 w styczniu 2020 roku. Ponownie użyte zostaną także osłony ładunku, które odbyły swój pierwszy lot podczas misji AMOS-17 w sierpniu 2019 roku. Po oddzieleniu się drugiego stopnia planowane jest lądowanie boostera na autonomicznej platformie Of Course I Still Love You (OCISLY) na Oceanie Atlantyckim. Podjęta zostanie także próba odzyskania osłon ładunku za pomocą siatki zamontowanej na pokładzie statków Ms. Tree oraz Ms. Chief.
Będzie to 84 start rakiety Falcon 9, co oznacza, że stanie się ona aktywną amerykańską rakietą z największą liczbą startów, niecałe dziesięć lat po dziewiczym locie, który odbył się w czerwcu 2010 roku. Obecny rekord należy do rakiety Atlas V firmy United Launch Alliance (ULA).
Test statyczny przed misją odbył się 17 kwietnia. Prognozy pogody dają 90% szans na korzystne warunki atmosferyczne w wyznaczonym terminie. Przeszkodą mogą okazać się chmury kłębiaste (cumulus), mogące powodować zamarzanie.
Jeżeli pozwoli na to pogoda, z terenu Polski, w szczególności w południowo-zachodniej części kraju, prawdopodobnie częściowo widoczny powinien być przelot drugiego stopnia Falcona 9 oraz 60 satelitów Starlink tuż po separacji od rakiety, ok. 20-30 minut po starcie. Obiektów należy wypatrywać na niebie w kierunku zachodnim i południowo-zachodnim.
Źródło: SpaceX (1), (2), (3), (4), NASASpaceFlight.com, SpaceXFleet Updates, Elon Musk, Limax7